Kopniaki od życia

Ostatnio od ludzi otaczających mnie dostaje mega kopniaki. Tak naprawdę nie wiem dlaczego. Pierwszego kopniaka dostałam od Agnes, która miała być przyjaciółką na całe życie okazało się inaczej szkoda! Przykro mi, że tyle lat się łudziłam. Tak naprawdę nasza grudniowa rozmowa była początkiem końca potem było już tylko gorzej. Niestety. Ja próbowałam walczyć o tę przyjaźń ale nic na siłę. Zadzwoniłam miała odpowiedzieć ale nie odpowiedziała. Czy będę jeszcze o to walczyć nie wiem czasem mam jeszcze ochotę powalczyć… mam naturę lwa ale nie wiem czy warto? W to że ona się zmieni nie wierzę ale przecież cuda się zdarzają.  Jednak mój rozum i dystans mówią mi by to zostawić w świętym spokoju.

Kolejnym kopniakiem jest kopniak od starszych panów ale o tym pisałam i jeszcze kopniak od ,,S” ale tu mam nadzieję, że wszystko dobrze się skończy.

Także pokopana wracam do swojego świata !!!