Uczucia, relacje,bliskość nie są na sprzedaż ! Bardzo żałuję, że jedna osoba się o nas dowiedziała. Konsekwentnie chce jakoś przemilczeć ten temat. Po prosto nikt nie ma prawa mnie oceniać zwłaszcza w sytuacji kiedy nie zna się całej prawdy. Relacje z nim są tylko moje i tyle.
Dziś zdarzyło się między nami coś tak niezwykle pięknego on przyszedł i pocałował mnie w policzek i to ostatnio jest jego nowy sposób okazywania mi bliskości.
Super to jest.
Bardzo żałuje, że jedna osoba dowiedziała się prawdy! BARDZO! Myślę, że są takie rzeczy, które powinny zostać tylko w nas a nie wychodzić poza. Nie wiem co się stało, że ujawniłam prawdę,tyle lat udało mi się zachować dyskrecje w tej sprawie a ktoś mnie po prostu podszedł i wszystko ode wyciągnął jak na dłoni. Coś co było tylko moje stało się obiektem krytyki, jakiś nie potrzebnych uwag. Boli mnie to i czuje wielką potrzebę wyplątania się z tego. Naprawdę jeśli nie zna się całej prawdy i kontekstu to nie powinno się wypowiadać. Ja naprawdę nie zmienię zdania o kurczaczku pod wpływem tej osoby. Jestem zbyt dojrzała by ulegać jakimś dziwnym namową i zmieniać swoje życie bo ktoś tak uważa. Ciągle myślami wracam do jednego człowieka, który też poznał prawdę i pięknie mówił o ideale miłości. On nie czuł się wtedy mądrzejszy ode mnie a uważam, że miał do tego większe prawo niż akurat ta osoba o której piszę. Teraz zastanawiam się jak się wyplątać z tej znajomości. Po prostu doszłam do wniosku, że szkodzi mi ta relacja. Myślę sobie, że dam jej szansę ale pod warunkiem, że nie będziemy roztrząsać ciągle tematu kurczaczka, bo on naprawdę jest tylko mój i moje relacje z nim naprawdę nie są na sprzedaż. A jeśli ta osoba to trudno, będziemy musiały zakończyć naszą znajomość. Kurczaczek i relacje z nim są tylko moje.
4
Właściwie to nie kocham ja
To miłość więzi mnie
Nienawiść może w paczce przyjść
Nie przyjmuj wtedy jej
DOŚĆ KOCHAŁEŚ JUŻ (YOU HAVE LOVED ENOUGH) L.COHEN tłum. D.Wyszogrodzki
***
Miałam bardzo ciężki czas. Moje problemy ze zdrowiem i tak dalej. Jednak wszystko się cudownie rozwiązało. Ostatnio znów myślę o nim. Myślę o pewnej osobie, która nieopacznie poznała prawdę, a raczej o tym jak bardzo ostro przerwałam zainteresowanie tej osoby tą sprawę. Myślę, że jeśli się nie wie całej prawdy nie powinno się wypowiadać. Łatwo jest powiedzieć nie powinnaś, nie wypada. Łatwo jest oceniać gorzej jest spróbować zrozumieć. Myślę, że to co jest między mną a nim jest tylko między nami i nikt nie ma prawa tego krytykować, oceniać i wypowiadać swoich opinii. To jest nasze i tylko nasze. Fakt, że jesteśmy mało razem nie oznacza, że przestaliśmy mieć jakąś swoją wspólną przestrzeń myśli. Dokonałam takiego a nie innego wyboru i to jest moje. Już nigdy nikomu nie zwierze się z tego a o nim będę rozmawiać tylko z ,,S” która zna to od początku, rozumie i nie poucza. On musi pozostać moją tajemnicą.
Siedząc na koncercie uświadomiłam sobie jak już długo trwa nasza relacja. Myślałam o tym jak znów z nim być. Bardzo potrzebuje rozmowy z nim, bliskości. Uświadomiłam sobie, że chciałabym być z kimś. Mam 29 lat a wszędzie chodzę z mamą, chciałabym chodzić na koncerty z kimś kogo będę kochać. Patrzyłam na niego dziś jak zahipnotyzowana i skrycie znów marzyłam o takim kimś jak on. Ciągle mi go brakuje, bycia z nim. Z tyłu głowy ciągle myślę o naszym wspólnym wyjedzie, o tym co chciałabym mu powiedzieć. Marzę o tym.
✦ W ostatnim czasie moją ulubioną porą dnia jest godzina 23 kiedy cały dom śpi.
✦ Najlepsze pomysły na bloga przychodzą do mnie w tramwaju.
✦ Tęsknie za kurczaczkiem a poza tym ciągle myślę o tym dlaczego miedzy nami jast tak jak jest. Brakuje mi go. Muszę stwierdzić, że B trochę stoi między nami. Chciałabym go odzyskać.
✦ Powoli wracam do normalnego życia.
Chciałabym, żeby Sierpień był spokojniejszy. Chciałabym po prostu żyć trochę bez nerwów. Myślę trochę o obiecanym wyjeździe, które może pozwoli mi złapać oddech. Marzę, o takim spokojnym czasie.
Myślę trochę o nim. O obiecanym wspólnym wypadzie, o tym jak bardzo mi go brakuje mi jego mądrości, czułości, dobrej rady. W głębi duszy marzę o tym wyjeździe z nim.
Ostatnio w moim życiu nie jest zbyt fajnie. Mam wrażenie, że wiele rzeczy wokół mnie się rozpada i trudno mi się z tym pogodzić. Nie umiem dostosować się do pewnych decyzji. Trudno mi się pogodzić z tym nowym układem w pracy, z tym jacy są ludzie. Nie tak sobie to wyobrażałam.
Irytuje mnie też fakt, że kiedy próbuje mieć swoje zdanie a wszyscy są oburzeni. Mam takie a nie inne poglądy i nie będę ich zmieniać bo ktoś sobie tak życzy. Ktoś może kogoś nie lubić a ja mam wszystkich kochać.
pisanepokobiecemu.wordpress.com 