Dziś nasza rocznica…. 6 lat. W ten weekend usłyszałam od niego tyle pięknych słów. Na moje ,, myślę o Was ” – usłyszałam ,, wiem” myślę, że to jest cudowne że oboje wiemy że o sobie myślimy nawzajem. Na moje pogadamy kiedyś usłyszałam OK. Nie ma problemu. Ta nasza więź jest taka wyjątkowa. Taka bez słów. Czasami wydaje mi się ze w tej naszej relacji najważniejsze są gesty, spojrzenia a nie słowa. Tak sobie myślę, że od sześciu jest między nami jakaś niezwykła więź. Ostatnio dużo myślę o tym co chciałabym mu powiedzieć. Tak naprawdę od tych 6 lat codziennie lub prawie codziennie o nim myślę, stał się takim punktem odniesienia w moim życiu. Wiem o mnie bardzo dużo rzeczy, wie jakie mam plany, nadzieje, marzenia rozumie i myśli podobnie.