o amibicjach i ,,dobrych radach”

O czym dziś? O chorych ambicjach i wypowiadaniu się w sprawach o których nie ma się zielnego pojęcia.
,,S’’ od kilku miesięcy z różnym skutkiem walczy o oceny. A ja się temu się przyglądam ze pewnym zdziwieniem. Ja chyba czas ambicji mam za sobą bo wiem czym chore ambicje się kończą. To nie znaczy ,że nie mam ich w ogóle ale nie jestem zbyt ambitna bo to strasznie szkodzi na psyche.
,,Uwielbiam ” ludzi  którzy nie wiedząc o co chodzi próbują Cię pocieszać a co gorsza dawać rady jak powinnaś postępować. Zresztą mam prawo do jakiegoś swojego prywatnego życia. Nie wyobrażam sobie żebym mogła facetowi zwierzać z tak intymnych rzeczy . Na przykład: ,, wiesz kocham faceta z którym nigdy nie będę bo jest żonaty i w dodatku w twoim wieku’’ Nie przeszło by mi to przez gardło.
Nawet jeśli bardzo, bardzo się kochamy (chodź ostatnio nabieram wątpliwości) to myślę że brat nie jest partnerem do takich wyznań. Od tego są przyjaciółki a zresztą prawda jest tak że jeśli nie przegryziesz sama tego problemu to nic i nikt Ci nie pomoże. Nawet psycholog. Straciłaś głowę i tyle. Żadne tłumaczenia nie pomogą bo twoje serce wie swoje! Bardzo przepraszam ale faceci nie potrafią się domyśleć co możemy czuć a co dopiero zrozumieć nasze uczucia i wszystko co z nimi związane.
Ok. przegryzałam ten temat już kilka razy i pewnie jeszcze go przegryzę znając siebie ale obecny stan jest fajny jesteśmy przyjaciółmi trochę takim bratem i siostrą. Ja staram się nie myśleć w kategoriach związku między kobietą a mężczyzną. Chodź jak nie raz tu pisałam jest dla mnie ideałem faceta i nic na to nie poradzę !!!
Maj to zawsze dziwny miesiąc. Dużo nauki. A ja chora nie ma jak to nabawić się zapalenia gardło
A poza tym ostatnio uświadamiam sobie jak dalecy jesteśmy ze starszymi panami.
Jakoś ostatnio coraz częściej myślę o dziecku. Instynkt macierzyński się we mnie budzi Kurcze fajnie było by mieć takiego małego człowieczka. To jest ostatnio moje mega marzenie.
Faceci… ten z którym ostatnio piszę nawet jak bardzo bym się starała to podskórnie wiem, że nic z tego nie będzie!
Pamiętam o modlitwie.

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.